piątek, 31 lipca 2015

Zielony sok

Nie tylko w Stanach zapanowała moda na sokowanie. Także u nas coraz bardziej ją widać.
Nawet słynne słoiki do picia, widziałam gdzieś ostatnio w sklepie.
Ja jeszcze nie jestem bardzo wkręcona w to sokowanie, ponieważ robię zazwyczaj jeden rodzaj zielonego smoothie. Biorę dwa jabłka, nawet nie obrane tylko umyte, zielonego ogórka, czasem seler naciowy - ze dwie, trzy gałązki, kilka listków bazylii, nieraz dodaję także trochę zielonej kolendry.
Wszystko miksuję w blenderze kielichowym. Ostatnio jednak kumpela poleciła mi dodawanie młodego zielonego jęczmienia i to nie tylko dla poprawy koloru mojego soczku. Suszona postać tego zboża ma wiele dobroczynnych właściwości, jednak spożywanie go tak na surowo, nie jest zbyt przyjemne. Podobno jest strasznie gorzki. Nawet Pani w aptece powiedziała mi, że jest straszny szał aktualnie na ten młody jęczmień.
Coś w tym musi być. No nic idę sobie zrobić, kolejny mój baardzo zielony koktajl z dodatkiem proszku z jęczmienia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz